Zakładanie pasieki w świetle prawa i orzecznictwa sądów powszechnych

Zakładanie pasieki może być równie ekscytujące dla pszczelarza jak i jego sąsiadów. Jednak w tym drugim przypadku ekscytacja szybko może się przerodzić w otwartą wrogość względem pszczelarza i jego hobby. O tym jak z punktu widzenia prawa sąsiedzkiego wygląda zakładanie pasieki i rozwiązywanie powstałych na tym tle sporów traktuje niniejszy wpis.

Rosnące zainteresowanie pszczelarstwem, wzrost zabudowy mieszkaniowej oraz postawa właścicieli, którzy absolutyzują swoje prawa, sprawiają, że coraz częściej dochodzi od konfliktów sąsiedzkich związanych z obecnością pszczół. Temat ten w ostatnim czasie staje się przedmiotem relacji medialnych i wzbudza duże emocje. Z jednej strony pszczoły są postrzegane jako gatunek o wyjątkowym znaczeniu dla środowiska i człowieka (jedyne zwierzęta rodzajowo wymienione w Kodeksie cywilnym), z drugiej jednak wzbudzają paniczny strach przed użądleniami.

Pasieka w lesie

Rozstrzyganie sporów pomiędzy zwaśnionymi stronami nie ułatwia brak jednolitych przepisów prawa określających zasady zakładania pasiek. Za wyjątkową należy uznać lakoniczną regulację ujętą w rozporządzeniu z dnia 28 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ochrony i zbioru płodów runa leśnego oraz zasad lokalizowania pasiek na obszarach leśnych. Zgodnie z rozporządzeniem lokalizacja pasiek na terenie lasów państwowych wymaga uzgodnienia z zarządcą lasu, natomiast lokalizowanie pasiek w lasach prywatnych wymaga zgody właściciela lasu. Ponadto pasieki nie mogą być umieszczane w lasach przeznaczonych do masowego wypoczynku i rekreacji ludności. Do zwykłych sąsiedzkich stosunków wyżej wskazane rozporządzenie nie znajduje zastosowania.

Regulamin utrzymania czystości i porządku

W poszczególnych gminach na mocy stosownych uchwał wprowadza się tzw. regulaminy utrzymania czystości i porządku, które są aktami prawa miejscowego i obowiązują wyłącznie na obszarze danej gminy. W tych specyficznie lokalnych aktach prawnych ustanawia się szczegółowe zasady zachowania czystości i porządku dotyczące m.in. wymagań utrzymywania zwierząt gospodarskich na terenach wyłączonych z produkcji rolniczej, w tym także zakazu ich utrzymywania na określonych obszarach lub w poszczególnych nieruchomościach. W niektórych gminach lokalne przepisy wprost regulują zasady urządzania pasiek. Przykładowo na terenie Gminy Miejskiej Kraków zezwala się na chów i hodowlę pszczół pod następującymi warunkami:

  • ule pszczele muszą znajdować się na ogrodzonym terenie, uniemożliwiającym przypadkowe wejście na jego teren osób postronnych;
  • skrajnie usytuowane ule z pszczołami muszą być ustawione w odległości co najmniej 15 metrów od granicy działki lub w przypadku niemożności zachowania takiej odległości, w odległości nie mniejszej niż 4 m od granicy działki pod warunkiem zastosowania ogrodzenia osłaniającego sąsiednie posesje o wysokości co najmniej 2 metrów, uniemożliwiającego pszczołom przelot przez nie.

Należy jednak podkreślić, że takie unormowania nie są regułą i w wielu przypadkach akty prawa miejscowego nie określają warunków jakie powinna spełniać pasieka.

Prawo sąsiedzkie

W związku z brakiem jednolitych, ustawowych regulacji prawnych, które jasno i konkretnie wskazywałyby jakich zasad należy przestrzegać przy zakładaniu pasieki, zastosowanie znajdują przepisy ogólne (tzw. prawo sąsiedzkie) oraz orzecznictwo sądów kształtujące reguły postępowania.

Odnosząc się do prawa sąsiedzkiego należy wskazać na trzy podstawowe przepisy Kodeksu cywilnego, tj. art. 140, art. 144 oraz art. 222 § 2. Z tych regulacji można wyprowadzić następujące reguły postępowania:

  • Właściciel nieruchomości, w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego, na zasadzie wyłączności, jest uprawniony do posiadania, korzystania i rozporządzania nieruchomością, co obejmuje także prawo do założenia pasieki.
  • Właściciel sąsiedniej nieruchomości jest obowiązany do biernego znoszenia oddziaływania innej nieruchomości na jego własność, jeżeli oddziaływanie to nie zakłóca korzystania z nieruchomości „ponad przeciętną miarę”. Należy przy tym podkreślić, że ocena zachowania przeciętnej miary zależna jest od społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
  • Jeżeli oddziaływanie na sąsiednią nieruchomość przekracza „przeciętną miarę”, właścicielowi przysługuje roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechanie naruszeń, czyli roszczenie o usunięcie pszczół z nieruchomości.

Praktyka orzecznicza

Jak w praktyce stosowania prawa wygląda funkcjonowanie przywołanych wyżej przepisów najlepiej sprawdzić analizując wyroki sądów:

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 grudnia 1979 r., sygn. akt III CRN 249/79

W orzeczeniu z dnia 28 grudnia 1979 r. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok nakazujący usunięcie spornej pasieki. Sprawa dotyczyła 9 zasiedlonych uli umiejscowionych na działce o szerokości 5,70 m w odległości od 85 cm do 2,35 m od granicy działki niezadowolonego sąsiada. Wyloty uli były skierowane w kierunku przeciwnym do tej działki. Właściciel pasieki chował pszczoły od 43 lat. Działka sąsiada była wykorzystywana rolniczo, na uprawy warzyw i drzewek owocowych. W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że: Pojęcie „przeciętna miara” zakłada obowiązek biernego znoszenia tego oddziaływania we wszelkiej postaci w określonym stopniu, jeśli to oddziaływanie nie ma charakteru szykany, czyli nie zmierza wyłącznie w sposób umyślny do szkodzenia i dokuczenia”. W dalszych rozważaniach nad kryterium „przeciętnej miary” Sąd wyjaśnił, że należy porównać sposób korzystania z nieruchomości wyjściowej będącej źródłem oddziaływania, jak i nieruchomości, na którą oddziaływanie jest skierowane. Przy ocenie społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości należy uwzględnić źródło zakłóceń, a więc znaczenie pszczół dla środowiska przyrodniczego i rozwoju upraw na sąsiednich nieruchomościach. Dostrzegając „ogólnospołeczną rolę pszczół w środowisku przyrodniczym” Sąd nakazał uwzględnić tę okoliczność przy ocenie „przeciętnej miary” i wskazał także na potrzebę współdziałania właścicieli obu nieruchomości, tak aby możliwe było korzystanie z obu nieruchomości zgodnie z ich przeznaczeniem. Co ciekawe dla Sądu istotnym, a niewyjaśnionym, elementem stanu faktycznego okazało się zachowanie właścicieli, którzy domagali się usunięcia pszczół. Sąd uznał za celowe ustalenie, czy podejmowali oni działania zaradcze, aby uniknąć ewentualnych użądleń. Istotna okazała się także kwestia, czy na stosunkowo małym terenie nie istnieje zbyt duże zagęszczenie pszczół.

Wyrok Sądu Rejonowego w Gorlicach z dnia 7 grudnia 2016 r. (sygn. akt I C 255/16)

W wyroku z dnia 7 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Gorlicach oddalił powództwo o nakazanie usunięcia czterech uli z działki, z którą sąsiadowało przedszkole. Sąd powołał się na wyżej omówiony wyrok Sądu Najwyższego i przyjął, że na gruncie art. 144 Kodeksu cywilnego właściciel sąsiedniej nieruchomości ma obowiązek biernego znoszenia oddziaływania we wszelkiej postaci w określonym stopniu, jeśli to oddziaływanie nie ma charakteru szykany, czyli: „nie zmierza wyłącznie w sposób umyślny do szkodzenia i dokuczenia.”. O tym, że w przedmiotowej sprawie oddziaływanie nie miało takiego charakteru świadczyć miało zachowanie samego pszczelarza, który:

  • odsunął ul od granicy w głąb swej działki,
  • przerobił ogrodzenie poprzez wstawienie dodatkowego, dwumetrowego, drewnianego parkanu,
  • zabezpieczył ogrodzenie szczelną matą z włókniny, co zmuszało przelatujące pszczoły do wznoszenia się ponad ogrodzenie i minimalizowało ryzyko użądlenia.

Sąd wskazał także na ważką rolę pszczół w przyrodzie: „Na gruncie niniejszej sprawy podkreślenia wymaga ogromne znaczenie pszczół w środowisku naturalnym, a także to, że w celu zebrania nektaru i pyłku pszczoły muszą przelatywać nad cudzymi nieruchomościami, zapylając po drodze rośliny owadopylne na sąsiednich działkach. Stąd dolegliwości i uciążliwości, które one powodują, jeżeli nie przekraczają „przeciętnej miary”, powinny być tolerowane przez sąsiadów, gdyż nie są bezprawne i nie mogą być automatycznie traktowane jako naruszenia reguł prawa sąsiedzkiego. (…) Wskazać należy, że jako gatunek ludzki nie funkcjonujemy w oderwaniu od środowiska naturalnego, stąd też obecność pszczół czy innych owadów w okresie wiosennym i letnim jest stanem jak najbardziej typowym.”. Wobec powyższego Sąd oddalił powództwo nie dopatrując się w zachowaniu pszczelarza działań, które zakłócałyby korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad „przeciętną miarę”.

Wyrok Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej z dnia 20 lipca 2016 r. (sygn. akt I C 19/15)

W kontrze do powyższych rozstrzygnięć należy wskazać na nieprawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej z dnia 20 lipca 2016 r., w którym Sąd nakazał usunąć 25 rodzin pszczelich z pasieki zlokalizowanej w miejscowości Zawoja. Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie mediów. W artykułach prasowych podkreślano, że pozwany właściciel pasieki jest osobą w podeszłym wieku, zajmuje się pszczołami od 40 lat i nigdy wcześniej obecność pszczół nie prowadziła do konfliktów z sąsiadami. Sąd rozpoznający sprawę ustalił, że pozwany od 1972 r. prowadził gospodarstwo pasieczne, działka pozwanego od strony sąsiadów była ogrodzona i dodatkowo zabezpieczona ekranami o wys. 2,2 m oraz żywopłotem. Pasieka prowadzona była zgodnie z zasadami dobrej praktyki pszczelarskiej. W ocenie Sądu znaczenie miało przede wszystkim to, że obecność pszczół stwarzała bezpośrednie i realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego, a takie zagrożenie zawsze będzie przekraczać granice „przeciętnej miary”. Ustalono, że jeden z sąsiadów był uczulony na jad pszczeli (w sprawie nie został jednak przeprowadzony dowód z opinii biegłego na tę okoliczność, a pozwany tej okoliczności nie kwestionował). Działki zajmowane przez powodów miały przeznaczenie budowlane i w ten sposób były wykorzystywane. Sąd nie zgodził się przy tym z twierdzeniem, że skoro pasieka istniała już wcześniej, to osoby nowo przybyłe, zasiedlające sąsiednie działki, zdawały sobie sprawę z obecności pszczół i powinny się liczyć z konsekwencjami. Sąd Okręgowy w Krakowie, rozpoznający apelację od zaskarżonego wyroku, wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie. Ostatecznie zaskarżony wyrok został uchylony a spór zakończył się ugodą, na mocy której pozwany zachował prawo do prowadzenia pasieki pod warunkiem zmniejszenia pasieki o połowę.

Wyrok Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 25 stycznia 2017 r. (sygn. akt I C 1522/16)

Ostatnim z analizowanych orzeczeń jest wyrok Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 25 stycznia 2017 r., w którym Sąd nakazał ograniczyć dużą 150 ulową pasiekę do 5 uli  (w sezonie wiosenno-letnim na spornej nieruchomości znajdowało się zwykle od 20 do 30 uli, reszta wywożona była na tereny, gdzie kwitły miododajne rośliny (pożytki)). Działka, na której zlokalizowano pasiekę, miała charakter rolny, zaś sąsiednie nieruchomości przeznaczone były na cele budowlane. Duże zagęszczenie pszczół utrudniało przejazd drogą biegnącą wzdłuż pasieki i przebywanie na działkach sąsiednich. Pomimo przeprowadzonych rozmów z właścicielem pszczół i pisemnych wezwań, strony nie doszły do porozumienia. W toku postępowania sądowego powód podnosił, że na początku sąsiad miał kilkanaście uli i nie stanowiło to problemu, ale w chwili składania pozwu ilość pszczół była tak duża, że zupełnie uniemożliwiała korzystanie z należącej do powoda nieruchomości. Co ciekawe powód powoływał się na „Kodeks dobrej praktyki produkcyjnej w pszczelarstwie”, który przewiduje, że ule z pszczołami powinny być ustawione co najmniej 10 m od uczęszczanej drogi publicznej, budynków mieszkalnych, inwentarskich i gospodarczych, a także podwórza oraz ogrodu. Sąd jednak nie podzielił tego argumentu wskazując, że regulacje zawarte w „Kodeksie dobrej praktyki…” nie mają charakteru powszechnie obowiązującego i są jedynie wytycznymi, na postawie których nie można nakazać pozwanemu przeniesienia uli. Z uwagi na brak regulacji prawnych, Sąd odwołał się do prawa sąsiedzkiego i uznał, że ilość posiadanych przez pozwanego uli przekracza przeciętną miarę.  Sąd zważył jednak, że także pozwany ma prawo rolniczo wykorzystywać swoją nieruchomość, a więc również prowadzić pasiekę. Kategoryczny nakaz usunięcia wszystkich uli byłby zbyt daleko idącą ingerencją w prawo własności. Ostatecznie Sąd przyjął, że 5 uli na pewno nie będzie stwarzać nadmiernej uciążliwości dla nieruchomości sąsiednich.

Wnioski końcowe

Przedstawiona zwięzła analiza obowiązujących przepisów uzupełniona o niewielki wycinek praktyki orzeczniczej prowadzi do następujących wniosków:

  • Nakazanie właścicielowi, aby usunął całą pasiekę stanowi drastyczną ingerencję w prawo własności i powinno mieć miejsce w zupełnie wyjątkowych przypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami.
  • Podstawowym czynnikiem dla oceny „przeciętnej miary” jest przede wszystkim wielkość pasieki. W przypadku pasieki składającej się z kilkudziesięciu uli, istnieje ryzyko, że dojdzie do zakłócenia korzystania z sąsiednich nieruchomości ponad „przeciętną miarę”. Zawsze jednak rozstrzygają okoliczności konkretnej sprawy.
  • W sporach sąsiedzkich nie można pomijać, tzw. „stosunków miejscowych”, o których mowa w art. 144 Kodeksu cywilnego. Stosunki miejscowe to pewna stała „praktyka sąsiedzka” obowiązująca w danej miejscowości lub na jej niewielkim obszarze ( K. Osajda, Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2017). Jeżeli zatem na danym terenie od lat funkcjonują w sposób bezkonfliktowy gospodarstwa pasieczne, to okoliczność ta powinna przemawiać za oddaleniem powództwa o nakazanie usunięcia uli z nieruchomości pszczelarza.
  • Regulacje prawne, wprowadzone w drodze aktów prawa miejscowego, określające zasady lokalizacji pasiek, dostosowane do specyficznych uwarunkowań danej miejscowości, mogłyby stanowić kryterium pomocnicze dla rozstrzygania sporów między sąsiadami i stanowić punkt wyjścia dla wszelkich działań poprzedzających założenie pasieki.
  • W przypadku braku przepisów miejscowych, które wyraźnie zakazują umieszczania uli na nieruchomości, prowadzenie niewielkiej pasieki z zachowaniem elementarnych zasad bezpieczeństwa (odległość od granicy, ogrodzenie, ekrany, tablice informujące), co do zasady, jest prawnie dopuszczalne.

Pszczoły w liczbach

  • W Polsce w 2016 r. w rejestrach powiatowych lekarzy weterynarii odnotowano 1,5 mln rodzin pszczelich.
  • Największe napszczelenie (liczba rodzin pszczelich na 1 km2) odnotowano w województwach: małopolskim (8,8), podkarpackim (8,0) i lubeskim (7,1).
  • W 2015 r. podczas zimy wymarło 230 tys. rodzin pszczelich.
  • Za upadki rodzin w znaczącej mierze odpowiada inwazja pasożytów, choroby i niewyjaśnione zjawisko gwałtownego wymierania pszczół (colony collapse disorder – CCD).

Wykaz źródeł

  1. Semkiw, J. Ochal, Analiza sektora pszczelarskiego w Polsce, Puławy 2009
  2. Semkiw, Sektor pszczelarski w Polsce w 2016 roku, Puławy 2016
  3. Semkiw, Sektor pszczelarski w Polsce 2015 roku, Puławy 2015
  4. Semkiw, Sektor pszczelarski w Polsce w 2014 roku, Puławy 2014
  5. M. Banasik, Właściciel pasieki musi usunąć połowę pszczół, „Dziennik Polski”, 1 czerwca 2017 r., [dostęp z dnia: 10 października 2017 r.] <http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/a/wlasciciel-pasieki-musi-usunac-polowe-pszczol,12134796/>
  6. B. Kuraś, Sąsiedzi żądali likwidacji pasieki. Sąd wydał wyrok, „Gazeta Wyborcza Kraków” 31 maja 2017 r. [dostęp z dnia 10 października 2017 r.] <http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,21889980,sasiedzi-zadali-likwidacji-pasieki-sad-wydal-wyrok.html>
  7. M. Mazurek, Sąd w Krakowie skazał moje pszczoły. Na śmierć, „Gazeta Krakowska”, 1 października 2015 r., [dostęp z dnia 10 października 2017 r.] <http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/8962409,sad-w-krakowie-skazal-moje-pszczoly-na-smierc,id,t.html>
  8. Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w sprawie szczegółowych zasad ochrony i zbioru płodów runa leśnego oraz zasad lokalizowania pasiek na obszarach leśnych z dnia 28 grudnia 1998 r. (Dz.U. 1999 Nr 6, poz. 42)
  9. Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2017 r. poz. 1289 t. jedn. z późn. zm.)
  10. Uchwała nr XLVII/846/16 Rady Miasta Krakowa z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miejskiej Kraków
  11. Ma pasiekę od 44 lat, sąd nakazuje likwidację. „Pszczoły to podstawa życia„, „TVN24 Kraków”, [dostęp z dnia 10 października 2017 r.] <https://www.tvn24.pl/krakow,50/prowadzil-pasieke-ponad-40-lat-sad-musi-ja-zlikwidowac,679655.html>
  12. Kodeks Dobrej Praktyki Produkcyjnej w Pszczelarstwie przyjęty Uchwałą XVII Walnego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Pszczelarskiego z dnia 29 lutego 2004 roku w Pszczelej Woli
  13. Oświadczenie Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 28 września 2016 r. do sprawy o sygn. akt I C 19/15, [dostęp z dnia 10 października 2017 r.] <http://www.krakow.so.gov.pl/?c=mdTresc-cmPokazTresc-383-3240>
  14. Małopolska: Sądowa ugoda pszczelarza z sąsiadami, „PAP” za „Gazeta Prawna.pl” [dostęp z dnia 2 listopada 2017 r.] <http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1047302,malopolska-sadowa-ugoda-pszczelarza-z-sasiadami.html>
  15. K. Osajda, Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2017